Aktualności

KAW(K)A na ławę

Z Barbarą Koszułap, zastępcą prezesa Zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej, m.in. na temat programu KAWKA rozmawia Małgorzata Masłowska-Bandosz

Mija już rok od pojawienia się w ofercie NFOŚiGW programu KAWKA, dzięki któremu samorządy mogą pozyskać dofinansowanie na działania mające na celu m.in. likwidację niskiej emisji. Jakie jest zainteresowanie programem?

Do programu, który ogłosiliśmy pod koniec lutego 2013 r., przystąpiło jedenaście wojewódzkich funduszy ochrony środowiska i gospodarki wodnej. Na pomoc w działaniach zmniejszających narażenie społeczeństwa na oddziaływanie zanieczyszczeń powietrza w strefach, w których występują znaczące przekroczenia ich dopuszczalnych stężeń, razem z naszymi partnerami zadeklarowaliśmy 800 mln zł. Cel programu będzie osiągany poprzez zmniejszenie emisji zanieczyszczeń, w szczególności pyłów PM2,5 i PM10 oraz dwutlenku węgla.

Pod koniec ub.r., w pierwszym naborze, na jego realizację Narodowy Fundusz przekazał ponad 120 mln zł. Samorządy dzięki temu wsparciu zdecydowały się przede wszystkim na podłączanie wielorodzinnych i jednorodzinnych budynków do miejskich sieci ciepłowniczych. Będą także likwidować piecyki i kotłownie węglowe oraz wymieniać piece na zdecydowanie sprawniejsze, opalane paliwem gazowym.

Kiedy można spodziewać się kolejnego konkursu? Jaki budżet pozostał jeszcze do rozdysponowania?

Na przełomie lutego i marca br. planujemy drugi nabór wniosków w ramach programu KAWKA. Na ten cel zaplanowaliśmy dalsze 200 mln zł, a do współpracy zapraszamy wszystkie fundusze wojewódzkie.

Dlaczego zdecydowaliście się Państwo na udzielanie wsparcia właśnie na likwidację niskiej emisji?

W przypadku naszego zaangażowania we wsparcie likwidacji niskiej emisji korzenie tych decyzji sięgają Dyrektywy CAFE nr 2008/50/WE, wprowadzającej nowe zasady zarządzania jakością powietrza w strefach i aglomeracjach Europy. Została ona transponowana do prawa polskiego ustawą z 13 kwietnia 2012 r. o zmianie ustawy ? Prawo ochrony środowiska.

W preambule dyrektywy CAFE czytamy, że zanieczyszczenia powietrza, w szczególności drobnymi pyłami, skracają życie Europejczyków o około rok. Można przypuszczać, że wskaźnik ten dla Polski jest wyższy. Z analiz Głównego Inspektora Ochrony Środowiska, przeprowadzonych w 2011 r., a dotyczących monitoringu powietrza w obszarach największych polskich miast, wynika, że zaledwie w kilku z nich nie ma przekroczeń dopuszczalnych granic bezpieczeństwa dla pyłu PM10, a połowa tych zanieczyszczeń powstaje w wyniku procesów spalania poza przemysłem. Z kolei z badań naukowych sfinansowanych m.in. przez NFOŚiGW wynika, że w Polsce w 2003 r. w wyniku zanieczyszczenia atmosfery zmarło 28 tys. osób. Publiczne wsparcie w tym przypadku przeznaczono zatem na ochronę zdrowia Polaków ? poprzez poprawę jakości powietrza.

Kto może być beneficjentem środków? Na jakie przedsięwzięcia można uzyskać wsparcie?

Planując udział w kolejnej edycji programu, warto pamiętać, że wsparcie finansowe na ten cel pochodzi z NFOŚiGW oraz właściwego WFOŚiGW. Zainteresowani składają zatem swoje wnioski w siedzibach funduszy wojewódzkich. Mogą to być samorządy, przedsiębiorstwa, a nawet osoby fizyczne albo inne podmioty wskazane w programach ochrony powietrza. Dofinansowaniem mogą być objęte przedsięwzięcia ograniczające niską emisję, związane z podnoszeniem efektywności energetycznej oraz wykorzystaniem układów wysoko sprawnej kogeneracji i odnawialnych źródeł energii. W szczególności chodzi o: likwidację lokalnych źródeł ciepła, rozbudowę sieci ciepłowniczej w celu podłączenia istniejących obiektów do centralnego źródła ciepła wraz z podłączeniem obiektu do sieci, zastosowanie kolektorów słonecznych, termomodernizację budynków, zmniejszenie emisji zanieczyszczeń do powietrza (w szczególności ze źródeł komunikacji miejskiej), a także kampanie edukacyjne.

Jakie jeszcze działania należałoby podjąć w Polsce, by skutecznie walczyć z niską emisją?

Program KAWKA jest programem pilotażowym. Pieniądze w nim alokowane z całą pewnością nie wystarczą na wszystkie lokalne inicjatywy likwidujące bądź zmniejszające zagrożenia wynikające z niskiej emisji w Polsce. Przewidywane kwoty, które pomogłyby w likwidacji wszystkich zagrożeń, liczone są w dziesiątkach miliardów złotych. Zanim jednak to nastąpi, warto podkreślić, że w ostatnich kilkunastu miesiącach istotnie wzrosło zainteresowanie tą tematyką ? zarówno wśród obywateli, jak i wśród władz samorządowych. Podejmuje się trudne, ale ważne dla społeczności lokalnych decyzje. Najgłośniejszym przykładem jest, oczywiście, likwidacja piecyków węglowych w Krakowie.

Do końca grudnia ub.r. Narodowy Fundusz przyjmował wnioski od samorządów na dofinansowanie planów gospodarki niskoemisyjnej. Padł wówczas rekord w liczbie wniosków, które wpłynęły do Funduszu w jednym konkursie ? było ich 767. Ponieważ wiele z nich to projekty grupowe, oznacza to, że nieco poniżej tysiąca gmin określiło już, jak w przyszłości będą sobie radzić z zanieczyszczeniem powietrza, jak zredukują emisję dwutlenku węgla, ograniczą zużycie energii na własnym terenie i zmniejszą emisję szkodliwych substancji do otoczenia. Ta wiedza staje się powszechna. W zakresie ochrony powietrza Fundusz dodatkowo wspiera wymianę taboru autobusowego na bardziej ekologiczny, dofinansowuje źródła odnawialne, a także pomaga w wymianie lamp ulicznych na energooszczędne.

Patroni honorowi

Patroni medialni

Partnerzy

Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na używanie cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.OK