Podczas czwartkowej wizyty w Kenii papież Franciszek wypowiedział się na temat nadchodzącej konferencji klimatycznej COP21 w Paryżu. ? Byłoby to smutne, a nawet katastrofalne, gdyby osobiste interesy wzięły górę nad dobrem ogółu ? powiedział papież.
Franciszek zasugerował, że podczas konferencji w Paryżu możemy mieć do czynienia z próbami naginania prawdy w stronę zapewniającą zainteresowanym największe zyski. ? Byłoby to smutne (?) Gdyby osobiste interesy doprowadziły do manipulowania informacjami w taki sposób, aby bronić własnych planów i projektów ? przestrzegał papież.
Papież wezwał uczestników COP21 do tego, aby wspólnie pomogli w tworzeniu nowego systemu energii. ? Musi on opierać się na minimalnym wykorzystaniu paliw kopalnianych, celować w jak największą wydajność energetyczną i wykorzystywać źródła energii z jak najmniejszym bądź zerowym udziałem węgla ? sugeruje głowa Kościoła.
Ojciec Święty nie ukrywa, że, aby osiągnąć pozytywne efekty dla środowiska, potrzebna jest drastyczna zmiana. Wymaga ona nie tylko rozwiązań politycznych i technicznych, ale także ?procesu edukacji, który przedstawi nowy sposób na życie. Nową kulturę? Kulturę troski ? o samego siebie, troski o innych oraz troski o środowisko.?.
Podczas wizyty w Kenii papież Franciszek dokonał także symbolicznego posadzenia drzewa w parku utworzonym przez Organizację Narodów Zjednoczonych. ? Z radością dokonałem tak prostego, symbolicznego czynu (?) To zaproszenie do kontynuowania walki z takimi zjawiskami jak wylesianie i pustynnienie oraz zachęta, aby ufać, mieć nadzieję i przede wszystkim pracować w celu odwrócenia zgubnych efektów pogarszania się stanu środowiska, których doświadczamy na co dzień.
Na podstawie: Catholic News Agency
Źródło: portalkomunalny.pl